Zwycięzców się nie sądzi

Piłkarze ŁKS nadal mają szansę uratować sezon, w którym mieli wrócić do PKO BP Ekstraklasy. Co prawda z bezpośredniego awansu nic nie wyszło, ale z piątego miejsca w Fortuna 1. Lidze dotarli do finałowego meczu barażowego, w którym w nadchodzącą niedzielę zagrają w Łodzi z Górnikiem Łęczna.

Mateusz Słodkowski (Cyfrasport)
16.06.2021 GDYNIA ( POLAND ) PILKA NOZNA ( FOOTBALL ) FORTUNA 1 LIGA SEZON 2020/2021 ( FORTUNA FIRST POLISH LEAGUE ) MECZ ARKA GDYNIA - LKS LODZ ( GAME ) NZ JOSE ANTONIO RUIZ LOPEZ RADOSC BRAMKA GOL NA 0:1 FOTO MATEUSZ SLODKOWSKI / CYFRASPORT
2 zdjęcia
Mateusz Słodkowski (Cyfrasport)
ZOBACZ
ZDJĘCIA (2)

Ten ostatni do barażowych spotkań przystąpił z jeszcze niższej pozycji, ale po remisie 1:1 w rzutach karnych 4:2 ograł w Tychach miejscowy GKS. Zespół z Górnego Śląska sezon zakończył na trzeciej pozycji, wyprzedzając gdyńską Arkę, która z kolei była gospodarzem meczu z ŁKS. W pierwszej połowie gospodarze mieli przygniatającą przewagę, ale nie potrafili skierować piłki do siatki. Goście w tej odsłonie mieli jedną stuprocentową sytuację, lecz Ricardinho przegrał starcie z bramkarzem Arki. Po zmianie stron łodzianie tak dobrej okazji już sobie nie stworzyli, ale za to strzelili gola. Stało się to po rzucie rożnym, przy którym gospodarze zupełnie zapomnieli o stojącym tuż przed polem karnym Pirulo. Gdy Hiszpan dostał piłkę miał więc czas nie tylko na jej przyjęcie, ale też na przygotowanie i oddanie strzału lewą nogą. To uderzenie zapewniło gościom awans do barażowego finału. Po stracie bramki Arka ruszyła wprawdzie do odrabiania strat i momentami spychała przyjezdnych do rozpaczliwej obrony, lecz strat już nie odrobiła.

Po końcowym gwizdku sędziego w łódzkiej ekipie zapanowała euforia, w trakcie której wszyscy z pewnością zapomnieli o powtarzanych od lat frazesach, że ŁKS ma grać piękny futbol i nie jest zainteresowany wymęczonymi zwycięstwami po murowaniu bramki. W Gdyni nawet twórcom tych sloganów radości nie mącił fakt, że ekipa z al. Unii odniosła sukces pomimo tego, że przez większość meczu prezentowała futbol, będący w jaskrawej sprzeczności z lansowaną „filozofią klubu”. Piłka nożna po raz kolejny pokazała, że jest wymierną grą, w której liczy się tylko jedna statystyka – końcowy wynik. Wszystkie inne w końcowym rozrachunku nie mają żadnego znaczenia. W trakcie dwóch minionych sezonów ŁKS rozegrał wiele spotkań mając ogromną przewagą w posiadaniu piłki i liczbie wymienionych podań, a w pamięci kibiców najdłużej pozostanie mecz, w którym po momentami chaotycznej i rozpaczliwej obronie udało się wygrać 1:0. O stylu wszyscy jednak szybko zapomną, a wynik już się nie zmieni. Zwycięzców się nie sądzi!

By mecz w Gdyni zachował jednak historyczną wartość, to trzeba jeszcze dołożyć jedną cegiełkę. Wygrana z Arką dała przepustkę do finału, w którym na stadionie im. Władysława Króla ŁKS podejmie Górnika. Gospodarze będą faworytem tego spotkania, ale jeśli chcą je wygrać, to nie mogą zlekceważyć rywala, który w półfinałowym meczu w Tychach piłkarsko wyglądał dużo lepiej, niż łodzianie w Trójmieście. Walka o PKO BP Ekstraklasę rozpocznie się 20 czerwca o godz. 20.40.

Arka Gdynia – ŁKS 0:1 (0:0). Bramka: Pirulo (64).

Zobacz również:

"Tydzień liliowców" w Ogrodzie Botanicznym w Łodzi

Mateusz Raczyński

Ogród Botaniczny w Łodzi w dniach 14-20 lipca 2025 r., serdecznie zaprasza na „Tydzień liliowców”,… więcej

Rodzinne spotkania w Botaniku - „gdzie woda tam życie”

Mateusz Raczyński

Serdecznie zapraszamy rodziny z dziećmi w dniu 12 lipca 2025 r. (sobota) o godzinie 11.00 na kolejne… więcej

Warsztaty ogrodnicze "Jadalne rośliny ozdobne" w ramach Akademii Różnorodności Ogrodu Botanicznego w Łodzi

Mateusz Raczyński

Serdecznie zapraszamy w dniach 08.07.2025 r. (wtorek) o godz. 11.30 i 10.07.2025 r. (czwartek) o… więcej

Noc Świętojańska w Ogrodzie Botanicznym w Łodzi

Mateusz Raczyński

W niedzielę 22 czerwca 2025 r. o godz. 22.00 w Ogrodzie Botanicznym w Łodzi rozpocznie się widowisko… więcej

Fb Ogrodu
Fb Palmiarni