OJCZYM PRZYPALAŁ GO PAPIEROSAMI. PRZYJDŹ NA SPOTKANIE Z KACPREM I JEGO MAMĄ ZASTĘPCZĄ!

Miał dwa miesiące, gdy z domu odszedł jego ojciec. Jako roczny maluch po raz pierwszy trafił do domu dziecka, o czym dowiedział się wiele lat później z sądowych akt. Z czasem miejsce ojca zajął ojczym. I wychowywał Kacpra tak, jak go nauczono w domu – biciem. Czasami tłukł go ręką, innym razem pasem, a niekiedy przypalał papierosami. ????Zimą wyrzucał przez okno, żeby chłopak przyniósł węgiel. Niektóre ślady zostały na ciele Kacpra do dziś. Jego matka zwykle nie reagowała...

Któregoś dnia ojczym zlał go tak mocno, że chłopiec wstydził się przebrać na wf-ie. Miał wtedy 12 lat. Poszedł do swojej wychowawczyni, która – jak się okazało – była także kuratorką społeczną. Do domu chłopca przyjechali pracownicy pomocy społecznej i policja. Jego matka usłyszała, że ma 24 godziny na spakowanie syna i odwiezienie go do placówki.

– Pamiętam to wszystko, jakby to było wczoraj. Dostałem za to kolejne lanie, ale rzeczywiście spakowali mnie i odwieźli. W ciągu doby zostałem przerzucony z jednego środowiska do drugiego. Z biednej kamienicy na Pradze-Północ do domu w Piasecznie. Zostałem oderwany od wszystkiego, co znałem. Od rodziny, przyjaciół, znajomych. Nie zdążyłem się do tego przygotować. Byłem przyzwyczajony do Pragi, Wawra i okolic. A tu nagle całkiem nowe życie. Tęskniłem za mamą i wiele razy chciałem uciec z powrotem do domu – wspomina.

Przez pierwsze dwa miesiące w ogóle nie odzywał się do swoich rodziców zastępczych. – Zaciąłem się w sobie, a do tego straszliwie się bałem, że ojczym mnie znajdzie i wszystkich nas tam pozabija. Tak przecież wykrzykiwał i ja naprawdę myślałem, że to zrobi – opowiada.

Wzajemne zaufanie z rodziną zastępczą budowali przez długi czas. Były dziesiątki przełomowych sytuacji. Jedną z nich stała się wizyta w centrum handlowym Arkadia.

Kacprowi bardzo spodobała się kurtka i już kombinował, jak ją ukraść: – To było coś normalnego, bo na Pradze się kradło. A tu mama Basia po prostu mi ją kupiła. I jeszcze zaoferowała pączki. To wtedy poczułem, że ta kobieta naprawdę chce dla mnie dobrze. Mam tę kurtkę do dziś w szafie.

Po kilku latach pani Basia stała się jego mamą. Do pana Sławka powiedział „tato” dopiero ze trzy lata temu. – To było dla mnie dużo trudniejsze, bo miałem straszne przeżycia z męską częścią rodziny.

21-letni Kacper pracuje obecnie jako kierowca leasingowy oraz studiuje zarządzanie i logistykę.

Spotkania z Kacprem i jego mamą zastępczą poprowadzimy:

22 lutego (środa) o godz. 18 w Fundacji Dobrodzieje się przy ul. Piotrkowskiej 80

23 lutego (czwartek) o godz. 18 w Domu Nauczyciela w Pabianicach przy ul. Kilińskiego 8.

Na zdj. Kacper

Spotkania są częścią kampanii „Trafiony. NIEzatopiony. NIEzastąpiony” współorganizowanej przez Fundacja EY, Fundacja DOBROdzieje się i łódzką kampanię Rodzina Jest dla Dzieci.

Zobacz również:

Rodzinne spotkania w Botaniku „Letnie harce w Ogrodzie”

Mateusz Raczyński

Serdecznie zapraszamy rodziny z dziećmi w dniu 30 sierpnia 2025 r. (sobota) o godzinie 11:00 na… więcej

Spacer przyrodniczy "Inwazja Obcych" w ramach Akademii Różnorodności Ogrodu Botanicznego w Łodzi

Mateusz Raczyński

W niedzielę 24 sierpnia o godzinie 11:00 serdecznie zapraszamy do Ogrodu Botanicznego na spacer pt.… więcej

Noc spadających gwiazd w Ogrodzie Botanicznym w Łodzi

Mateusz Raczyński

W dniu 12.08.2025 r. po godzinie 21:00 zapraszamy do wspólnego wypatrywania meteorów do Łódzkiego… więcej

"Tydzień liliowców" w Ogrodzie Botanicznym w Łodzi

Mateusz Raczyński

Ogród Botaniczny w Łodzi w dniach 14-20 lipca 2025 r., serdecznie zaprasza na „Tydzień liliowców”,… więcej

Rodzinne spotkania w Botaniku - „gdzie woda tam życie”

Mateusz Raczyński

Serdecznie zapraszamy rodziny z dziećmi w dniu 12 lipca 2025 r. (sobota) o godzinie 11.00 na kolejne… więcej

Fb Ogrodu
Fb Palmiarni