O dziennikarstwie opowiadała Karolina Tatarzyńska, była dziennikarka Wyborcza.pl Łódź, obecnie związana z kampanią Rodzina Jest dla Dzieci. Najpierw jednak wspomniała o swoich doświadczeniach z ogólniaka. - Chodziłam do „jedynki”, która była wówczas najbardziej renomowanym liceum w Łodzi. Ale gdy skończyłam 18 lat, uznałam, że szkoła nic mi nie daje, więc z dnia na dzień ją rzuciłam. Tak, byłam dość zbuntowaną nastolatką. Po drodze łapałam się różnych prac, a w wieku 19 lat urodziłam pierwsze dziecko. Razem z małym Fryckiem wróciłam do szkoły dla dorosłych, by zrobić maturę. Na studiach w Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Łódzkiego marzyłam o pracy w „Gazecie Wyborczej”. Ale wydawało mi się, że to jest poza moim zasięgiem - wspominała. Okazało się jednak, że przeszła kilkuetapowy proces rekrutacji i przez kilka lat spełniała się zawodowo jako dziennikarka. - Chcę wam powiedzieć, że zawsze warto spróbować. Nawet, kiedy w życiu bywa ciężko i wydaje się, że cel jest za daleko. Bo jeśli nie sprawdzimy, to później można już tylko pluć sobie w brodę.
„Między nami dziewczynami” to projekt dla nastolatek z domów dziecka. W spotkaniach bierze udział po kilkanaście dziewcząt. Niektóre z nich mieszkają w placówkach razem ze swoimi malutkimi dziećmi. Wszystkim chcemy pokazać, że warto marzyć i starać się te marzenia realizować.
Podczas drugiego spotkania, oprócz wiedzy i inspiracji, przekazałyśmy im także bluzy - prezenty od firmy Indigo Nails Lab Polska produkującej lakiery do paznokci. Bardzo dziękujemy całemu zespołowi Indigo za ten uroczy podarunek. Łącznie dostaliśmy kilkadziesiąt bluz oraz kalendarzy. Wszystkie trafiły już do nastolatek z łódzkich domów dziecka. Dziewczyny były nimi zachwycone, zwłaszcza ich kolorem. Na zdjęciach nasze piękne uczestniczki, niestety, nieco ukryte.
