Sobotnie starcie ma zdecydowanego faworyta, którym są gospodarze. Po trzynastu kolejkach widzewiacy mają na koncie 30 pkt. i otwierają tabelę. Trzecia od końca Skra zgromadziła do tej pory jedenaście oczek, doznała ośmiu porażek i straciła 23 bramki. Zespół spod Jasnej Góry ma już za sobą aż dziewięć spotkań wyjazdowych i można już powiedzieć, że gra na boiskach rywali nie jest mocna strona częstochowian. Skra w roli gościa po jednym razie wygrała i zremisowała, a siedem razy przegrała. Nic więc dziwnego, że przed przyjazdem na boisko lidera również jest skazywana na porażkę.
W niedzielnym meczu pań faworytkami będą natomiast przyjezdne, które po siedmiu kolejkach mają 18 pkt. i są na trzecim miejscu w tabeli. Czarni zanotowali do tej pory sześć zwycięstw i jedną porażkę. To wynik zdecydowanie lepszy od tego, jaki mają na koncie zawodniczki UKS SMS. Łodzianki z siedmiu spotkań wygrały trzy, a czterokrotnie schodziły z boiska pokonane. Na własnym obiekcie są jednak w stanie sprawić niespodziankę i urwać punkty wyżej notowanym rywalkom.
