- 30 lat temu zwróciliśmy samorządność Polakom. To właśnie samorządowcy są najbliżej problemów mieszkańców miasta. Dobrze byłoby podsumować obecną sytuację w Polsce. Zmiany ustawowe wprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości powodują, że samorządy tracą konkretne pieniądze. Zabraknie ich na określone inwestycje. Aż 140 mln zł strat w naszym mieście wynika z PIT-u 0. Za te pieniądze można byłoby zbudować 350 km nowych chodników lub wylać asfalt na 80-ciu ulicach gruntowych. Jest to także koszt nabycia dla Łodzi 14 nowych tramwajów PESA albo budowy odcinka łączącego Trasę Górna z A1. Tych inwestycji nie będzie. Dzisiaj na sesji nastąpi pierwsze czytanie Budżetu dla Miasta Łodzi i Wieloletniej Prognozy Inwestycyjnej. Łódź dopłaca do edukacji. Subwencja oświatowa wzrasta, ale występuje ogromna rozpiętość pomiędzy wydatkami ogólnymi. Ta różnica stale się powiększa. Subwencja wzrosła o 50 mln zł, a całkowite wydatki o 80 mln zł. Subwencja nie pokrywa wydatków na oświatę. Istnieje między nimi olbrzymia przepaść. Zwracamy się do rządu Prawa i Sprawiedliwości, żeby nie narzucać kolejnych obciążeń na budżety samorządów. Dzisiaj na sesji będzie również procedowany projekt uchwały dotyczący powołania Doraźnej Komisji ds. Projektu Ustawy o Szczególnych Zasadach Przygotowania i Realizacji Inwestycji z Zakresu Budownictwa Mieszkaniowego oraz Rewitalizacji Łodzi. Za pieniądze, których rząd PiS-u pozbawił łódzki samorząd, można byłoby wyremontować wszystkie kamienice w naszym mieście – dodał przewodniczący Marcin Gołaszewski.