W lipcu 1820 roku Rajmund Rembieliński, ówczesny prezes Komisji Województwa Mazowieckiego badał tereny w okolicy Łodzi. Zwrócił uwagę na mnogość rzek oraz rozległe bory, sprzyjające rozwojowi osadnictwa i przemysłu. Cieki wodne dawały możliwość spiętrzania wód i uruchomienia foluszy (zakładów obróbki sukna). Lasy pozwalały na dostęp do drewna, a ziemie były pełne gliny, potrzebnej do produkcji cegieł. Argumentem przemawiającym za niewielkim miasteczkiem Łódź, było też położenie przy zmodernizowanym trakcie z Włocławka do Piotrkowa.
Sprzyjająca była również sytuacja dotycząca własności gruntów. Duża część ziem wokół Łodzi stanowiła dobra rządowe. Niewielkie wioski rozsiane wokół Łodzi w początkowej fazie rozwoju dostarczyć mogły siły roboczej. Inwentaryzacja przeprowadzona w terenie udowodniła, że Łódź ma lepsze warunki do rozwoju niż chociażby Łęczyca.
1 września 1820 roku Rajmund Rembieliński wydał memoriał z propozycją wytypowania miast rządowych, do których kierowani mieli być osadnicy przemysłowi. Miasta miały zostać przygotowane na ich przyjęcie. Osadnicy mieli dostawać darmowe materiały pod budowę domów. Utworzony został fundusz w wysokości 60 tysięcy złotych, z którego można było udzielać kredyty dla osadników.
Te wszystkie argumenty sprzęgły się w decyzją namiestnika Królestwa Polskiego Józefa Zajączek, który 18 września 1820 roku podpisał zarządzenie o lokalizacji osad fabrycznych. Wskazania, by jedną z nich była Łódź dał Rajmund Rembieliński. Na mocy zarządzenia, miasta rządowe przeznaczono na osady dla fabrykantów (sukienników, tkaczy, prządków). Obiecano im zapewnienie pomocy ze strony państwa. Miały zostać sporządzone plany wydzielające działki, które z kolei planowano oddawać w dzierżawę osadnikom za dogodny czynsz z 6-letnim okresem zwolnienia z opłat.
30 stycznia 1821 roku rządowa komisja upoważniła Rajmunda Rembielińskiego do urządzania sukienniczych osad w następujących miastach: Zgierzu, Łodzi, Podrzeczu i Gostyninie. W tym czasie Łódź miała zaledwie około 800 mieszkańców oraz 112 drewnianych domów.